Założenia terapii
Przystępując do jakiegokolwiek działania kierujemy się jakimiś założeniami. Bez względu na to czy jesteśmy ich świadomi czy nie, kierują one naszymi decyzjami i wpływają na to jak robimy to co robimy. Poniżej przedstawiam założenia, które stanowią podstawę mojego stylu pracy:
Jeżeli nauczyliśmy się być nieszczęśliwi i bezradni możemy nauczyć się również czegoś całkiem odwrotnego.
Nie leczy się chorób, tylko ludzi.
Każdy z nas w jakimś okresie momencie życia może natknąć się na problem, z którym nie jest sobie w stanie sam poradzić. Jest to całkowicie naturalne i absolutnie nie świadczy o słabości. Przeciwnie, szukanie pomocy wtedy, gdy jej naprawdę potrzebujemy jest dowodem rozwagi i zaradności.
Szczęście możemy odnaleźć tylko w więzi ( Bert Hellinger).
Każdy pacjent przychodzący z problemem przynosi też ze sobą jego rozwiązanie i wszystkie zasoby do jego realizacji. Rola terapeuty nie polega na dawaniu rozwiązań, ale na wspieraniu w ich odkryciu i realizacji.
Praca w transie pozwala na dotarcie do ogromnego obszaru nieświadomych zasobów, z których świadomie nawet nie zdajemy sobie sprawy. A nie możemy korzystać z tego, o czym nawet nie wiemy , że istnieje.
Podświadomość jest zbiorem w dużym stopniu autonomicznych części, które potrafią (lub nie potrafią ) współpracować ze sobą. Rola terapeuty polega na wspieraniu pacjenta w poznaniu siebie, swoich wzorców, motywacji i konfliktów, tak, aby mógł przejąć świadomą kontrolę nad swoim życiem i emocjami.
Życie wokół nas stanowi w dużym stopniu odbicie naszego wewnętrznego świata. Jeżeli chcemy coś zmienić, musimy zacząć od siebie, swoich przekonań, wzorców i nawyków.
Nie ma ( przynajmniej na chwilę obecną i według mojej wiedzy) jednej metody, która pomaga na wszystko każdemu i jednocześnie każda z tych metod może być użyteczna i skuteczna w konkretnej sytuacji i wobec konkretnej osoby. Czasami farmakoterapia daje szybsze efekty niż psychoterapia i odwrotnie, a czasami potrzebne jest połączenie kilku metod dla dobra pacjenta.
Szacunek dla pacjenta, jego przeszłości i dotychczasowych sposobów radzenia sobie z problemami oraz wiara w jego nieograniczony potencjał są ważniejsze dla wyniku od wyuczonych modeli i schematów,
Jesteśmy sumą naszych doświadczeń. Każdy z nas działa zgodnie z obrazem siebie. Ten obraz siebie kształtują trzy czynniki. Nasze geny, wychowanie i doświadczenie. Tylko na ten ostatni możemy mieć wpływ i to on źródłem samorozwoju i pozytywnej zmiany.
Nasze myśli tworzą słowa, słowa tworzą czyny, czyny tworzą nawyki, nawyki tworzą nasz charakter, a on kształtuje całe nasze życie ( Przysłowie hinduskie).
Każdy z nas funkcjonuje w trzech wymiarach: fizycznym , psychicznym i duchowym. Te trzy wymiary oddziałują wzajemnie na siebie. Bez względu na to w którym wymiarze znajduje się źródło dysfunkcji czy choroby zawsze w końcu dotykają one całości naszego życia.
Jeżeli szukamy winnych, nigdy nie znajdziemy miłości, spokoju i szczęścia. Jeżeli szukamy miłości, spokoju i szczęścia znajdziemy je, ale nigdy nie znajdziemy winnych ( WW).